Lot Kury
ul. Ofiar Oświęcimskich 17
https://www.facebook.com/LOTKURY
Szłam kiedyś ciemną nocą na imprezę do "Bohemy". I gdy tuż obok zobaczyłam nowo otwartą knajpę, której imię "Lot Kury", postanowiłam, że, co jak co, ale do miejsca z taką nazwą skrzydlatą wybrać się kiedyś muszę.
W końcu się wybrałam i przekonałam, że pod ciekawą nazwą rzeczywiście kryje się ciekawe miejsce.
"Lot Kury" ma fajnie zaaranżowaną przestrzeń - jasną i przestronną część na parterze i bardziej kameralną na antresoli, więc zależnie od charakteru spotkania można znaleźć odpowiadający potrzebom stolik. Przyznaję mu też tytuł lokalu z najpiękniejszym sufitem we Wrocławiu.
Mają dobrą kawę i dobre tosty. Następnym razem planuję spróbować naleśników. Można jednak ponarzekać na ceny. "Lot Kury" nie należy do najtańszych miejsc tego typu we Wrocławiu.
Generalnie klimat tej klubokawiarni przywodzi mi na myśl "Szajbę" poza godzinami imprezowania, więc kto lubi "Szajbę" ma szansę polubić także "Lot Kury".
I jeśli by to kogoś interesowało to na ścianach rzeczywiście znajdują się wizerunki kur!
Jeśli chodzi o mnie, to jako faworyta sklasyfikowałem Etno Cafe. Moim zdaniem mają doskonałą kawę, na którą zaglądam przy każdej wizycie w Renomie. Tym bardziej jestem pod wrażeniem, od kiedy tutaj przeczytałem informacje na temat pozyskiwanych gatunków kawy.
OdpowiedzUsuń