czwartek, 6 marca 2014

Fajne knajpy we Wrocławiu: Szynkarnia

Szynkarnia
ul. Św. Antoniego 15 (za kinem Nowe Horyzonty)
https://www.facebook.com/Szynkarnia

"Szynkarnia" to dość nowe miejsce na ulicy św. Antoniego.

Można się do niej wybrać w ciągu dnia na śniadanie/lunch/przekąskę, a wieczorową porą ze znajomymi na piwo. W ofercie są też słodkości wyglądające i organicznie, i apetycznie (ale ze względu na to, że pojedynek silna wola v. miłość do słodyczy zakończył się wynikiem 1:0 dla silnej woli, nie spróbowałam).

Kulinarną specjalnością "Szynkarnii" są podpłomyki. Próbowałam dwóch rodzajów zawijanych. Są bardzo smaczne, ale też ich zjedzenie bez brudzenia rąk, stołu i ubrania graniczy z niemożliwością

W "Szynkarnii" jest też obiad z prawdziwego zdarzenia, ale menu (zupa+drugie danie) zmienia się każdego dnia, wiec lepiej sprawdźcie zawczasu na Facebooku.

Co najważniejsze (co prawda nie dla mnie, ale dla większości polskiej populacji) jest bardzo duży wybór piw z różnych stron Polski i świata. Nie lubię piwa, ale znajomi, którzy zamówili bardzo sobie chwalili. (Wino też jest, ale wybór jest skromny w porównaniu z ofertą dla piwoszy).

Wystrój knajpy bardzo mi się podoba. Jest minimalistycznie, ale w lokalu nie panuje estetyczna zima. "Szynkarnia" jest stosunkowo duża (jest piwnica), gdy porównać z innymi knajpami na Antoniego, więc i szanse na znalezienie wolnego miejsca większe.

"Szynkarnia" sprzedaje także różne lokalne, zdrowe produkty (np. wędliny), ale nie kupowałam, więc sami musicie spróbować.

Podsumowując krótko: fajna i oryginalna miejscówka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz