poniedziałek, 16 grudnia 2013

Wrocławskie murale: ul. Krowia

Tak to się kończy, gdy zejdziesz z utartej ścieżki (w tym przypadku: zamiast iść prosto, Kotlarską, skręciłam w ulicę Krowią, wbrew nawykom wyrobionym przez mój autorytet w kwestii efektywnego poruszania się po mieście, czyli jakdojade.pl): niechybnie trafisz na coś nowego & ciekawego.


A w ramach bonusu (i to takiego na który nie musieliście pracować cały rok), dorzucam art-tuningowanego malucha.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz