Bryłę pięknego wrocławskiego Ratusza zna każdy, kto był w mieście nad Odrą (choć zdarzyło mi się spotkać obcokrajowców myślących, że to kościół!). Ale zajrzenie do wnętrza budowli na Rynku nie należy już do obowiązkowych punktów w planie zwiedzania.
Ja też dopiero niedawno (po ponad dwóch latach spędzonych we Wrocławiu!) wybrałam się do Muzeum Sztuki Mieszczańskiej, bo pod taką nazwą Stary Ratusz oficjalnie funkcjonuje jako muzeum.
Największą atrakcją Muzeum jest sam budynek, w którym się ono znajduje - można pooglądać dziwne stwory na sklepieniu gotyckich sal i wielki kaflowy piec z muszlowym wzorem, popatrzeć na Rynek przez ratuszowe okna i przejrzeć się w ogromnym lustrze na półpiętrze.
W Muzeum eksponowane są historyczne meble i naczynia (z których najciekawsze są cukiernice; myślę, że wielu zwiedzających weźmie je w pierwszej chwili za szkatułki na biżuterię).
Zwiedzanie nie obejmuje wnętrz Nowego Ratusza.
Odwiedziny w Ratuszu polecałabym nie tyle turystom, którzy spędzają we Wrocławiu jeden dzień albo weekend, co osobom które przebywają w mieście dłuższy czas.
Przypuszczam, że większość mieszkańców przechodzi koło Ratusza przynajmniej raz w tygodniu, więc warto któregoś dnia przekonać się, co kryje się w środku.
Stary Ratusz można zwiedzać od środy do niedzieli. W czwartki wstęp jest darmowy.
Blog o Wrocławiu. Ciekawe miejsca, recenzje knajp, porady dla podróżników i nowo przybyłych. / Blog about Wrocław. Sightseeing, reviews, advice for travellers and newcomers.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzea. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
sobota, 10 sierpnia 2013
Stary cmentarz żydowski we Wrocławiu - mniej znany zabytek miasta
Myślę, że stary cmentarz żydowski przy ulicy Ślężnej należy do tych mniej znanych (a wartych odwiedzenia) zabytków Wrocławia.
Będzie ciekawym miejscem i dla osób, które interesują się kulturą żydowską, i tych pasjonujących się architekturą i historią sztuki. I wreszcie dla tych, którzy chcą poczuć nastrój zadumy i spokoju, który łatwiej spotkać spacerując wśród drzew starego cmentarza niż wśród zgiełku miasta.
Nagrobki reprezentują różne style w architekturze XIX i początków XX wieku, i są pięknie dekorowane, co możecie zobaczyć na moich zdjęciach. Przypominają też o fakcie, który przez lata PRL starano się przykryć Placem Grunwaldzkim - że we Wrocławiu przez wieki mówiono po niemiecku.
Najbardziej znane osoby pochowane na wrocławskim cmentarzu to niemiecki działacz socjalistyczny Ferdinand Lassalle i historyk Heinrich Graetz.
***
Cmentarz funkcjonuje teraz jako Muzeum Sztuki Cmentarnej.
Można go zwiedzać przez cały tydzień, a w czwartki wstęp jest darmowy. W pozostałe dni bilety normalne kosztują 10 zł, a ulgowe 7 zł.
W okolice cmentarza z centrum miasta najłatwiej łatwo dojechać tramwajem - najlepiej wysiąść na przystanku "Uniwersytet Ekonomiczny"
Znalezienie cmentarza nie jest trudne, ale ze znalezieniem wejścia może być gorzej (bo zaułek, w który trzeba skręcić nie wygląda zachęcająco), więc zobaczcie gdzie dokładnie się ono znajduje.
http://goo.gl/maps/Imwj8
Będzie ciekawym miejscem i dla osób, które interesują się kulturą żydowską, i tych pasjonujących się architekturą i historią sztuki. I wreszcie dla tych, którzy chcą poczuć nastrój zadumy i spokoju, który łatwiej spotkać spacerując wśród drzew starego cmentarza niż wśród zgiełku miasta.
Nagrobki reprezentują różne style w architekturze XIX i początków XX wieku, i są pięknie dekorowane, co możecie zobaczyć na moich zdjęciach. Przypominają też o fakcie, który przez lata PRL starano się przykryć Placem Grunwaldzkim - że we Wrocławiu przez wieki mówiono po niemiecku.
Najbardziej znane osoby pochowane na wrocławskim cmentarzu to niemiecki działacz socjalistyczny Ferdinand Lassalle i historyk Heinrich Graetz.
***
Cmentarz funkcjonuje teraz jako Muzeum Sztuki Cmentarnej.
Można go zwiedzać przez cały tydzień, a w czwartki wstęp jest darmowy. W pozostałe dni bilety normalne kosztują 10 zł, a ulgowe 7 zł.
W okolice cmentarza z centrum miasta najłatwiej łatwo dojechać tramwajem - najlepiej wysiąść na przystanku "Uniwersytet Ekonomiczny"
Znalezienie cmentarza nie jest trudne, ale ze znalezieniem wejścia może być gorzej (bo zaułek, w który trzeba skręcić nie wygląda zachęcająco), więc zobaczcie gdzie dokładnie się ono znajduje.
http://goo.gl/maps/Imwj8
wtorek, 9 lipca 2013
Aula Leopoldina & Co. czyli Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego
Wśród wrocławskich atrakcji Aula Leopoldina na pewno zalicza się do kategorii "trzeba zobaczyć".
Obcokrajowcy opisują ją jako salę, która wygląda jak kościół i ta lapidarna prezentacja oddaje istotę rzeczy. A u absolwentów młodszych stażem uczelni na pewno wywoła komentarz "No fajnie mieć taką aulę".
Często jednak umyka gdzieś informacja, że oprócz Auli Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego obejmuje też Wieżę Matematyczną, Oratorium Marianum oraz Salę im. F. Longchamps, w której zgromadzone są różne eksponaty związane z historią uniwersytetu.
Zwiedzanie Muzeum zajmuje niewiele czasu, więc nawet jeśli jesteście we Wrocławiu tylko jeden dzień to warto się tam wybrać. Jeśli czasu macie jeszcze mniej niż niewiele to odpuśćcie Oratorium i wystawę, ale do Auli i na Wieżę idźcie koniecznie.
W Oratorium Marianum odbywają się od czasu do czasu koncerty (na przykład podczas Wratislavia Cantans) i to jest chyba najlepszy możliwy sposób zwiedzenia tej części Muzeum).
Wieża Matematyczna nie jest tak wysoka (liczy 41 metrów) jak udostępnione do zwiedzania wieże wrocławskich kościołów, ale widok jest bardzo przyjemny (zwłaszcza widok na Odrę i to co na brzegu) i nie blokują go żadne balustrady na wysokości oczu.
Jedną rzecz trzeba jednak brać pod uwagę planując zwiedzanie: Aula Leopoldina, w przeciwieństwie do niektórych innych zabytków, nie jest preparatem w słoju z formaliną zakonserwowanym na potrzeby turystów, ale normalnie wykorzystywanym pomieszczeniem uniwersyteckim, więc może Was spotkać to co mnie dwukrotnie spotkało: podchodzicie pod wrota gmachu przy Placu Uniwersyteckim i widzicie ogłoszenie "Ze względu na blablabla zwiedzanie auli nie jest dzisiaj możliwe do godziny 14.00".
Dlatego jeśli naprawdę chcecie zobaczyć aulę to wybierzcie się tam rano, tak by w razie czego móc ponownie spróbować po południu.
Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego
http://www.muzeum.uni.wroc.pl/informacje-dla-turystow
Obcokrajowcy opisują ją jako salę, która wygląda jak kościół i ta lapidarna prezentacja oddaje istotę rzeczy. A u absolwentów młodszych stażem uczelni na pewno wywoła komentarz "No fajnie mieć taką aulę".
Często jednak umyka gdzieś informacja, że oprócz Auli Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego obejmuje też Wieżę Matematyczną, Oratorium Marianum oraz Salę im. F. Longchamps, w której zgromadzone są różne eksponaty związane z historią uniwersytetu.
Zwiedzanie Muzeum zajmuje niewiele czasu, więc nawet jeśli jesteście we Wrocławiu tylko jeden dzień to warto się tam wybrać. Jeśli czasu macie jeszcze mniej niż niewiele to odpuśćcie Oratorium i wystawę, ale do Auli i na Wieżę idźcie koniecznie.
W Oratorium Marianum odbywają się od czasu do czasu koncerty (na przykład podczas Wratislavia Cantans) i to jest chyba najlepszy możliwy sposób zwiedzenia tej części Muzeum).
Wieża Matematyczna nie jest tak wysoka (liczy 41 metrów) jak udostępnione do zwiedzania wieże wrocławskich kościołów, ale widok jest bardzo przyjemny (zwłaszcza widok na Odrę i to co na brzegu) i nie blokują go żadne balustrady na wysokości oczu.
Jedną rzecz trzeba jednak brać pod uwagę planując zwiedzanie: Aula Leopoldina, w przeciwieństwie do niektórych innych zabytków, nie jest preparatem w słoju z formaliną zakonserwowanym na potrzeby turystów, ale normalnie wykorzystywanym pomieszczeniem uniwersyteckim, więc może Was spotkać to co mnie dwukrotnie spotkało: podchodzicie pod wrota gmachu przy Placu Uniwersyteckim i widzicie ogłoszenie "Ze względu na blablabla zwiedzanie auli nie jest dzisiaj możliwe do godziny 14.00".
Dlatego jeśli naprawdę chcecie zobaczyć aulę to wybierzcie się tam rano, tak by w razie czego móc ponownie spróbować po południu.
Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego
http://www.muzeum.uni.wroc.pl/informacje-dla-turystow
Subskrybuj:
Posty (Atom)