Kto przechodził/przejeżdżał ulicą Drobnera (a tym bardziej wstąpił na kawę do Bema Café), ten na pewno widział rzeźbę u stóp biurowca Bema Plaza.
Co jest ciekawego w tej rzeźbie Michała Gdaka, poza jej piękną formą?
Wyjaśnienie znajduje się na niewielkiej tabliczce, którą łatwo przeoczyć, nie zniżając wzroku do poziomu trotuaru. Po zapoznaniu się z nią abstrakcyjna rzeźba okazuje się pomnikiem równie (choć w inny sposób) historycznym, co Piłsudski na kasztance. Linie, łączące mosty na szesnastowiecznej mapie Wrocławia, stały się osnową konstrukcji, która stoi dziś przy ulicy Drobnera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz